Niemal już facet. Gadatliwy, roześmiany, empatyczny. Typowy piątoklasista. Uważa, że zjadł "wszystkie rozumy", nauczyciele faworyzują dziewczynki a mamę wystarczy przytulić by zmiękła i da radę wszystko załatwić.
Ostatnio rozmawiamy o jednej z aplikacji do nauki języków, bo zrobił jakiś rekord. Odczytuje mi listę języków obcych, których nauki już próbował.
- Japoński.
-Japoński, a skąd Ci się wziął japoński??
- Nudziło mi się....
No cóż... Gdy dzieci się nudzą, nawet japoński może być...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz