28 grudnia 2014

Ciepło- zimno

Wychodzę ci ja dziś sobie z łazienki i słyszę znajome burczenie. 
Znaczy się Szczęściarz znów wyciszył swoją komórkę i nie słyszy jej (normalny stan, gdy na gwałtu-rety muszę porozmawiać z mężem). Olałam sprawę, bo 
a) aktualnie nie musiałam nic mężowi przekazać, 
b) małoletni właśnie w tym momencie postanowili się pozabijać.

Za czas jakiś słyszę pytanie męża mojego jedynego (na szczęście):
- Ninka, szukam telefonu, nie wiesz, gdzie jest?
- Coś brzęczało- odpowiadam zgodnie z prawdą, bo przecież prawdomówna ze mnie żona....

Po czym przystępujemy do czynności, którą w naszym domu odprawiamy cyklicznie. Ba! z upodobaniem co dzień i ciągle. Szukamy. 

Wydzwaniam na komórkę Szczęściarza. 
Chyba brzęczy. 
Przedpokój?
 Nie.
 Salon? 
Nie.
 Pokój chłopców! 
Tak.
 Łóżko Młodszego? Nie. 
Pod oknem? Nie! 
Ale gdzieś przecież brzęczy! 
Za łóżkami, pod nimi,  w nich. Nic...
Nagle sięgam, gdzie wzrok nie sięga. W rzeczy Groszka. I wielki uśmiech, połączony z parsknięciem, wręcz opluciem własnej brody wypełzł na me lico.
Maluch skitrał telefon tatusia do swoich skarbów i zadowolony z siebie poszedł bajkę oglądać... Groszek od wigilii targa wszędzie z sobą, ba! on z nią śpi!- torbę na prezenty z Mikołajem. 
Jego ostatnie słowa przed snem brzmią "kokołaj". 
Pierwsze? "Mogę choinkę?" (włączyć, oczywiście, światełka), a zaraz potem "kokołaj gdzie?"
W torbie targa wszystkie swoje skarby, niekoniecznie otrzymane przy  okazji świąt. Po prostu pakuje tam zabawki, które mu się aktualnie podobają, bo, a nóż widelec, jakiś brat czy inna siostra zechce się pobawić piłeczką wielkości orzecha włoskiego czy plastikowym młotkiem albo niebieską lornetką?
Łazi więc sobie dziecię z torbą, od czasu do czasu stawiając ją na podłodze, bo 20 kuleczek mieści się akurat w dwóch dwuletnich łapkach, ale kokołaj już nie.....
I, jak widać na załączonym obrazku, zabawę w ciepło-zimno rodzicom też on funduje....


1 komentarz:

  1. :)) ciepło - zimno u nas funduje OM. Zawsze szuka telefonu, notabene zawsze wyciszonego.
    Wszystkiego dobrego dla całej rodzinki zyczę :)*

    OdpowiedzUsuń