6 marca 2014

Niech to się wreszcie skończy......

Jadąc ostatnio najpiękniejszym-na-osiedlu słuchałam sobie radia, a tam jeden z dziennikarzy oznajmiał kolegom, że " trójka dzieci w domu, same najlepsze wirusy z miasta przynoszą".... 

Coś takiego zanotowałam od lutego.

Zachorowała Młoda. Antybiotyk, leki, krople do nosa, wizyty u laryngologa, niania...
Młoda wyzdrowiała.
Zachorował Groszek. 
Antybiotyk, inhalacje, syropy, krople do nosa, wizyty u pediatry, L4, niania....
Groszek wyzdrowiał. 

Następnego dnia po kontrolnej wizycie potwierdzającej wyzdrowienie... 

Młoda zagorączkowała. Syropy, gorączka, krople do nosa.....
Młoda wyzdrowiała. Uffff....

Minął jeden dzień.

Wracam wczoraj z pracy, Młodszy coś za spokojnie leży na łóżku.

Ból brzucha, gorączka, syropy, dziś niania....

Jeśli i ona zachoruje, to ja zwariuję......

Aha! w tzw. międzyczasie info w szkole o "włosowych lokatorach" a w przedszkolu, o tych bardziej wewnętrznych, z prośbą o obserwację pociech... 
Przynajmniej przedszkolna ospa nam niestraszna, bo już za nami...

Boję się pomyśleć o weekendzie, bo wtedy przyjmuje nasz "ulubiony weekendowo-świąteczny" pediatra.....


4 komentarze:

  1. Jedno jest pewne .... Kiedyś to się w reszcie skończy. ;))) My, póki co znacznie lepszy rok niż zeszły. Dzisiaj "wysiadła" babcia. Jedyny opiekun naszej najmłoszej sikorki. Na szczęście okazało się, że ciocia ptaszyny ma dzisiaj wolne i przygarnęła na kilka godzin moją Ptaszynę ;D Stressss nieziemski. Pierwszy dzień nie w domu, nie z babcią .... Na szczęście nawet zasnął ;)))) A kiedy przyszłam nie chciał wracać do domu ;))))

    Starsi znacznie lepiej . Niby w szkole wirusów całe mnóstwo , ale przedszkole nieźle ich zahartowało - czego WAM życzę :))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym sęk, że w przedszkolu tryskali zdrowiem, teraz w szkole Młoda zalicza wszystko po kolei..... A z nią reszta... Masakra!

      dziś dołączył Groszek, 38,6 :( Pozdrawiam, obyśmy zdrowi byli :)

      Usuń
  2. U nas też o włosowych lokatorach głośno. Czyżby inwazja jaka?

    OdpowiedzUsuń
  3. Co tam u Was?? pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń