3 lutego 2012

Dorosły by tego nie wymyślił czyli dziecięca filozofia

Dzisiejszy poranek (swoją drogą okazuje się, że rano najwięcej się u nas dzieje). Młodszy nie śpi od 6:04. Przyznaję, poszłam na łatwiznę i bajki z soczkiem dostał, jak chciał. Godzinę później wstaje Młoda, dołącza do brata na kanapie i słychać zza ściany ich dialog:

- Djaczego juz wstałaś? (jakby on spał jeszcze i go siostra obudziła...)
- Bo nie można leżeć cały dzień.

Po czym moje starsze dziecię zaległo na kanapie... :)
**********************
Kilka godzin później tłumaczę Młodemu, dlaczego nie dam mu trzeciej pomarańczy

- ... bo tata zjadł resztę. (święta prawda, gdybym kupiła worek, też by zjadł...)
- Tata jest nieładny! (wniosek poparty tonem głosu i założonymi rękoma, znaczy się naprawdę tak myśli!)
- Dlaczego tak mówisz, synku?
- Bo zjadł wszystkie pomajańcze!
**************
Wczorajszy dyżur w domu miał Szczęściarz. Dzwoni do mnie i relacjonuje, szczęśliwy jak gwizdek:
- ... Włączyłem im TWÓJ komputer (???) , żeby porysowali sobie w paint-cie (ulubiony ostatnio program małolatów) i poszedłem się kąpać. Kończę prysznic i słyszę ciszę, znaczy się, trzeba zajrzeć do potomków. Wyobraź sobie..... odłączyli myszkę od mojego laptopa, podłączyli drugą do twojego i działali na dwie....
- ??? To tak można?????
- Nie wiem, ale im działało...

Takim sposobem nieletni wymyślili coś, na co ani Szczęściarz, ani ja, byśmy nie wpadli. Widocznie trzeba mieć do tego góra pięć lat...

19 komentarzy:

  1. Ha ja też nie wiedziałam, no ale ja w ogóle nie pracuję myszką na laptopie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja nie potrafię bez myszki... Łatwiej mi wszystko opanować, ale młodociani przeszli samych siebie... Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  3. masz fajne dzieci.dzieci potrafią wymyślać takie rzeczy o jakim dorosłym nawet by się nie śniło,dlatego trzeba mieć oczy dookoła głowy. miki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj trzeba :)) Jak nie wejdą na parapet, to trzeba je ze środka kanapy wyciągać. Czasem żal mi tylko, że dorośli, w tym ja, tracą tą dziecięca fantazję i stają sią tak okrutnie racjonalni... Pozdrawiam

      Usuń
  4. wiesz co? takie umiejętności to chyba teraz w pampersach już są i się dzieciakom uploadują w czasie pierwszego roku... nasze pokolenie tego na pewno nie ma! (w życiu by, nie wpadła na to, żeby podłączyć dwie myszki! i że będą działały! wow!)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My tez nie, zresztą nie wiem, czy to działa zawsze, czy tylko w tym określonym programie... Żeby ta pomysłowość działała jeszcze, gdy trzeba posprzątać pokój... Ta zakładka jakoś się nie zainstalowała... Ściskam

      Usuń
  5. Mnie Adaś też dziś podłączał drugą mysz, a ja mu nie pozwoliłam, bo myślałam, że się pogryzą ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewentualnie młode myszki będą i jeszcze zarobisz na tym procederze :)))

      Usuń
    2. Tylko jak sprawdzić czy to parka?!

      Usuń
  6. :-))))))))))))))))))))) Z myszką rewelka!!! A dialogi od razu poprawiły mi nastrój.

    Dla dzieciaków polecam super str na necie:
    http://www.domowyprzedszkolak.pl/

    OdpowiedzUsuń
  7. No z tą myszką to rewelacja! Jestem pełna podziwu! Maluchy są pewnie kreatywniejsze od nas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co ciekawe, nie są już tak kreatywne, gdy słyszą "pobawcie się chwilę sami w swoim pokoju" ;))) Pozdrawiam cieplutko

      Usuń
  8. 5 latki są najbystrzejsze i niedoścignione w myśleniu :) wiem coś o tym, chwilami czuję się zawstydzana przez swojego małego łobuza-miłego wieczoru-Eris

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdy pójdą do szkoły, poprosimy ich o korepetycje :)

      Usuń
  9. Chociaż macie wesoło i integracyjnie w domu :) Tak sami od siebie, bez przymusu stają się małymi bystrzakami :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Haha, to macie uzdolnione technicznie dzieci:D

    OdpowiedzUsuń
  11. No to chyba trzeba sie cieszyć, że dzieciaki teraz takie obyte z techniką :))))

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja też bym nie wpadła na to, że można dwoma myszkami :) Dzieci to jednak są genialne :)

    OdpowiedzUsuń