Jak zepsuć humor żonie, będąc 300 km od domu? Mam w domu specjalistę... Wystarczy jedna (a raczej jej brak) rozmowa telefoniczna... Jak najłatwiej uziemić matkę dzieciom? Wystarczy zabrać fotelik dziecka w delegację... Po co dzieciom foteliki samochodowe?
Czasem zastanawiam się, czy przypadkiem za wiele nie wymagam? Wydaje mi się, że to drobiazgi, a dowiaduję się, że żyję w wyidealizowanym świecie, w którym kobieta nie jest sprzątaczką, kucharką, nianią, jest za to wiecznie uśmiechnięta, szczęśliwa i nie wymaga niczego, absolutnie niczego od zapracowanego męża, który musi przecież rozmawiać z całą masą ludzi w pracy, więc w domu oczekuje zrozumienia i tego, że nie będzie musiał słowa wypowiedzieć i, oczywiście zrobić niczego do końca dnia... Ehhh...
Na szczęście jest dużo młodszy przedstawiciel rodzaju męskiego, który nadrabia za tego większego.
Wstał dziś i od rana usłyszałam:
- Nie idę do przedszkola!
- Dlaczego?
- Nie jubie!
- A dlaczego nie lubisz?
- Brzuszek mnie boli, główka gorąca, o, tu... i mam alergię!
I tym sposobem mam w domu alergika... z alergią na przedszkole :)))
Trzymaj się! Dokładnie pamiętam jak to jest na trzeciej końcówce... Wspieram z całych sił!
OdpowiedzUsuńMaciejka
No to czas na zmianę kapelusza. Napisałam o tym. Może pomoże! Może humor poprawi.
OdpowiedzUsuńEch... gdy w takich sytuacjach słyszę, że przecież ja nie siedzę tylko pracuję...to i gadać już mi się nie chce.
OdpowiedzUsuńA potem słyszę, że z Nim nie rozmawiam i zrozum tui faceta ;)
Samo życie chciałoby się powiedzieć. Ściskam :)
OdpowiedzUsuńprawdziwa matka polka zawsze usmiechnieta i radosna
OdpowiedzUsuńniezapominaj o tym! ;)
teraz alergia na przedszkole
pozniej na szkole
a ja ostatnio miewam i na studia i na prace
ta alergia ewoluuje :P
Witaj
OdpowiedzUsuńCiekawy dziecięcy świat, kiedy to u mnie takim był? :)
Pozdrawiam najserdeczniej :)
Dzieci to jednak mają pomysły :) Ciekawi mnie ich tok rozumowania ;)
OdpowiedzUsuńHehe to Ci mały mądrala !
OdpowiedzUsuń